Tematyka prezentowanych spektakli była niezwykle różnorodna. Spektakl „Don Kichot” poruszał kwestię indywidualnego sposobu widzenia świata. Główny bohater walczył z wiatrakami współczesności- utratą wartości, takich jak miłość, wierność, czy godność człowieka. Niejednokrotnie napotykał na swojej drodze na przeszkody- ludzi. To w istocie smutna historia o odosobnieniu w postrzeganiu rzeczy, o innym stopniu wrażliwości i niezrozumieniu przez innych.
Grupa Bynajmniej pracowała nad spektaklem od września 2017 roku. Ostateczny rys sceniczny okazał się wypadkową pracy wielu członków zespołu. Warto tutaj wspomnieć chociażby o muzycznym wymiarze spektaklu, nad którym pracowali: Aleksandra Domagała, Jan i Mateusz Duda. Pojawienie się na scenie instrumentów takich jak: gitara elektryczna, klasyczna, perkusja, klawisze, skrzypce, czy tradycyjna fujarka irlandzka, jeszcze lepiej podkreślało wartki rytm spektaklu. Na uwagę zasługuje też warsztat wokalny grupy, która dobrze poradziła sobie ze śpiewaniem na żywo.
Na tegorocznej Melpomenie doceniono także „wkład grupy w rozpowszechnianiu idei teatru amatorskiego”- co wiązało się z przyznaniem specjalnej nagrody. Osobne wyróżnienie otrzymał także aktor Mateusz Przęczek- za rolę Sancho Pansy. Jego doświadczenie sceniczne, charyzma i wyróżniająca się dykcja, zostały docenione przez Jury tegorocznego konkursu.
(w składzie: Małgorzata Łodej – Stachowiak – przewodnicząca Jury, Piotr Dobrowolski, Ewa Obrębowska-Piasecka, Michał Pabian)
Teatr Bynajmniej nieprzerwalnie od 15 lat prowadzi reżyser Paweł Buszewicz, z sukcesem budując nie tylko kolejne realizacje sceniczne, ale również dbając o niezwykle ciepły i przyjacielski charakter grupy.