Bolesław Szpunar pseudonim „Bolek” urodzony w 1891 roku, studiował prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim. Organizator i dowódca plutonu „Strzelca” w Wieliczce. Sierżant, dowódca I plutonu V batalionu I Brygady Legionów Polskich. Od 9 października 1914 r. był dowódcą kompanii. Brał udział wraz z bratem w bitwie pod Łowczówkiem koło Tarnowa. Odznaczony Krzyżem Virtuti Militari, Krzyżem Niepodległości, Krzyżem Walecznych. Pośmiertnie mianowany porucznikiem.
W czasie walk o niepodległość Juliusz Kaden-Bandrowski, znany w dwudziestoleciu międzywojennym pisarz, wydał Mogiły (1916) – broszurę patriotyczną w której opisał postać Bolesława Szpunara i jego brata:
„...pochodził z Wieliczki. Był synem górnika. Miał liczne rodzeństwo. Rósł – tyle, że nie w ostatniej biedzie, bo przecież w żadnym dostatku. (...) Szpunar przetrwał wspaniale 12 lat nauki i wstąpił na uniwersytet na prawo. Jako młody prawnik stał się wkrótce groźnym dla całego szeregu ludzi, którzy dotąd prowincjonalnej beztroski używali. Ten człowiek, wyrosły „z niczego”, pracował za dziesięciu, sprzęgając coraz ściślej dookoła siebie organizacyę...
Bracia Szpunarowie bili się mężnie i pilnie w twardej wysłudze wojennej pod Piłsudskim. Przez ten czas Bolesław rozrósł się i na srogiego patrzył oficera, z gęstą brodą, twarzą młodą, świeżą i niebieskimi oczyma...
Śmiertelnie ranny w bitwie pod Łowczówkiem, podczas cofania się batalionów, gdy szedł ostatni...
Brat przy nim został...
Trzeba odczuć i przecierpieć bodaj myśli to, co przecierpieli tam dwaj bracia. Jak dręczyć musiała rannego myśl, że brata gubi, jak zdrowy cierpieć musiał, że nie poddźwignie rannego...
Bolesław Szpunar zginął z odniesionej rany, brat jego Mieczysław umarł w szpitalu rosyjskim w Tarnowie na tyfus”.
Żołnierz, legionista, który w mroźne i mgliste Boże Narodzenie 1914 roku zginął u progu wolności, spoczywa wraz z bratem Mieczysławem na starym cmentarzu w Tarnowie.