Skala trudności pytań rosła wraz ze wzrostem obdarowywanego. Parafialny Św. Mikołaj przygotował w tym roku ok. 150 paczuszek -niespodzianek. Na zakończenie wizyty mikołajowej każdy chętny mógł zrobić pamiątkową fotografię do rodzinnego albumu.
Organizacja mikołajek dla dzieci w parafii Sułków ma już dziewięcioletnią tradycję. Dzięki pomocy życzliwych osób oraz ks. proboszcza Mariana Gronowicza każdego roku udaje się, zorganizować słodki upominek.
Podczas organizacji mikołajek trudno jest przewidzieć ilość potrzebnych paczek. Nigdy nie wiadomo ile dzieci przyjdzie na spotkanie ze Świętym. A przecież św. Mikołaj przychodzi do wszystkich i żadne dziecko nie może odejść bez upominku – informuje Tadeusz Luraniec, który pomaga św. Mikołajowi od początku organizacji tego przedsięwzięcia.
Bardzo wesołe są komentarze dzieciaków:
Mamo, ale był stary ten Mikołaj- miał taaaką siwą brodę i wielkie okulary – z zachwytem informowała Gabrysia 5-lat
3-letni Mateuszek na pytanie czy lubi św. Mikołaja- lekko przestraszony odpowiedział – nie wiem.
Ulubioną rozrywką starszych chłopców było sprawdzanie prawdziwości diabelskiego ogona - czy aby był prawdziwy i jak mocno zamocowany.