Wiadomości

Piątek, 29 lipca 2011

"Kraina nad Tanwią"

Młodzi strażacy mieli wiele okazji, aby doskonalić swoje umiejętności, które prezentowali  w ćwiczebnych akcjach przeciwpożarowych i ratunkowych. Wydawanie komunikatów radiowych, budowa linii gaśniczych, szybkie natarcie, rozwinięcie prądów wody, użycie gaśnic proszkowych i śniegowych, strażacka logistyka, aparaty powietrzne, budowa stanowiska wodnego i mini zawody pożarnicze - o to wszystko troszczyli się Pan Tadeusz i Pan Andrzej - odpowiedzialni na obozie za sprawy strażackie. W trakcie zajęć nad bezpieczeństwem uczestników czuwała również Pani Karolina. Natomiast Pani Mariola przekazywała młodzieży wiedzę z zakresu ratownictwa przedmedycznego, udzielania pierwszej pomocy poszkodowanemu. Przeprowadzane wielokrotnie i o różnych porach dnia ćwiczenia były dużym wyzwaniem, z którym grupa młodych ratowników poradziła sobie znakomicie. Po takiej porcji ćwiczeń można mieć pewność, że zdobyta wiedza i doświadczenie zaprocentuje w przyszłości. Pani Magda, kierownik wypoczynku, prowadziła zajęcia profilaktyczne w ramach programu „Poczekaj” i zadania „Wiem co i jak”. Młodzież wie, że warto postawić na rodzinę oraz zachować trzeźwy umysł. W ramach zajęć integracyjnych odbyło się m.in. karaoke, turniej Jeden z dziesięciu i Mam Talent.  Dobra baza ośrodka umożliwiała organizację zajęć sportowych i rekreacyjnych: piłka nożna, siatkówka, badminton, tenis stołowy. Niecały kilometr od ośrodka znajdował się zalew Biszcza-Żary. 44 ha tafli wody ze strzeżonym przez ratowników kąpieliskiem oraz ścieżką ekologiczną. Młodzi wieliczanie wielokrotnie mieli możliwość skorzystania z jego uroków. Faunę i florę okolicznych lasów przedstawił obozowiczom leśniczy z nadleśnictwa Biszcza podczas wędrówki po sosnowym borze. Okoliczne rejony były świadkiem wielu walk podczas I i II wojny światowej, m.in. bitwy pod Osuchami (największa bitwa partyzancka w tej części Europy), to tu swój szlak bojowy we wrześniu 1939r. zakończyła Armia Kraków. Takie wspomnienia z historii wzbudziła wizyta w muzeum militariów w Biszczy, gdzie uczestnicy mogli dotknąć „pepeszę”, czy „schmeissera” i sprawdzić wagę „piata”.

Młodzi ludzie mieli również możliwość obcowania z kulturą Zamojszczyzny i Roztocza. W czasie 12-dniowego wypoczynku zwiedzili muzeum Zamojskie w Zamościu, Zamek w Łańcucie, Kościół na wodzie św. Jana Nepomucena i park w Zwierzyńcu, Biłgoraj. W Zamościu  wszyscy uczestniczyli w rozpoczęciu Międzynarodowego Festiwalu Zespołów Folklorystycznych „Eurofolk”. Wiele radosnych chwil, wspólnych zabaw, poważnych rozmów na dobre zintegrowało obozową kadrę i młodzież.