Maluchami do Mongolii!

W niedzielę 3 sierpnia mieszkańcy Wieliczki pożegnali na Rynku Górnym młodych globtroterów, którzy zdecydowali się czterema Fiatami 126 p dojechać do Mongolii. Przy dźwiękach orkiestry zastępca burmistrza Henryk Gawor wręczył odjeżdżającym symboliczny bon na paliwo. Śmiałkowie z Wieliczki, studenci krakowskich uczelni: Dorota Pietruszka, Marta Kryskowiak, Rafał Łabuz, Marcin Nawrot, Damian Klimowicz, Marcin Kalęba, Tomasz Turchan stwierdzili, że muszą dokonać czegoś nowego, niespotykanego, pionierskiego. Wśród tej grupy jest również Słowak – Jano Pośpiech.

Nie jest to pierwsza tego typu wyprawa Fiatem 126 p. Śmiałkowie z Wieliczki mają już na swoim koncie podróże europejskie na Ukrainę, Węgry, Słowację, Czechy. Relację zdjęciową pokazali licznie zgromadzonej publiczności podczas spotkania w auli CkiT. Organizator wyprawy Tomasz Turchan zauważył: legenda Lajkonika powstała na potrzeby literackie, ale to ona jest odzwierciedleniem faktów historycznych. Uosabia siłę, dzikość i niezmierzoność terenów Mongolii. Musimy tego doświadczyć, musimy to poczuć!

O niezmierzoności Mongolii o jej wielu wymiarach mówiono również podczas spotkania z publicznością w auli CKiT. Przedstawiciel Stowarzyszenia Polska-Mongolia - ubrany w tradycyjny strój mongolski - opowiadał o specyfice tego kraju, o jego niezmierzonym widnokręgu, innym odniesieniu do poczucia czasu, o sile ducha nad materią, bowiem mongolski pasterz to człowiek niezależny, żyjący w harmonii z otaczającą przyrodą.

Dopełnieniem przekazywanych wiadomości była multimedialna prezentacja zdjęć stepów, zabytków, jurt, przerywana tekstami mongolskich przysłów ludowych z tradycyjną muzyką w tle.

Zgromadzeni mieszkańcy, członkowie rodzin, przyjaciele i znajomi mogli obejrzeć również krótkie filmy pokazujące przygotowania do wyprawy: remonty maluchów, liczne narady. Wszystko zostało zaprezentowane w konwencji młodzieńczego spontanicznego zrywu ku przygodzie, ku niezmierzonemu stepowi.

Przed odjazdem młodych podróżników zastępca burmistrza „ochrzcił” szampanem maluchy startujące w tę długą podróż i jeszcze raz życzył uczestnikom wyprawy samych pozytywnych wrażeń. Przedstawiciel Kopalni Soli Wieliczka wręczył podróżnikom duczkę, czyli naczynie pełne grudek kamiennej soli, które będą rozdawać przemierzając Ukrainę, Rosję, Kazachstan i Mongolię.

Następnie przyszedł czas na wywiady i pamiątkowe, wspólne zdjęcia. W to upalne południe mieszkańcy solnego miasta mogli też podziwiać zabytkowe samochody, takie jak: Warszawa, Mini Morris, BMW z lat dwudziestych XX w, czy też Chevrolet, które to w ślad za maluchami zjechały na płytę Rynku Górnego.

Wyprawa została objęta patronatem burmistrza Artura Kozioła, a wszyscy jej uczestnicy otrzymali koszulki oraz inne gadżety promujące Wieliczkę.

Relacje z podróży do Mongolii będą dostępne na stronie www.dzicz.pl

Naszym podróżnikom, życzymy szerokiej drogi i szybkiego powrotu!

Tagi