Dlaczego i jak często chorują dzieci, przeziębienie, grypa sezonowa, świńska grypa (A H1N1), podstawowe sposoby zapobiegania grypie oraz postępowanie w czasie epidemii grypy – to tylko niektóre z tematów poruszonych podczas wczorajszego (28.09) spotkania lekarza pediatry Krzysztofa Strózika z pracownikami przedszkoli, pedagogami oraz innymi osobami pracującymi z dziećmi w gminie Wieliczka. Spotkanie miało na celu uświadomienie, jak zapobiegać grypie wśród dzieci, zwłaszcza wobec rozpoczynającego się jesiennego okresu wzrostu przeziębień i zachorowań. Podczas spotkania zorganizowanego w sali „Magistrat” z inicjatywy burmistrza Miasta i Gminy Wieliczka Artura Kozioła obecna była również Elżbieta Beata Suchanik, dyrektor Sanepidu w Wieliczce.
Doktor Krzysztof Strózik przybliżył bardzo aktualny problem epidemii świńskiej grypy, starając się rozwiać mity, powszechnie powtarzane na temat tej choroby.
- Dla wirusa świńskiej grypy stopień zakaźności jest podobny, jak dla grypy sezonowej. Jedna
różnica: nie mamy na niego odporności, więc każdy kontakt z wirusem może skończyć się infekcją. Istnieją podejrzenia, że wirus podobny do świńskiej grypy zaistniał na Ziemi podczas epidemii w 1958 roku, dlatego rzadziej na niego zapadają ludzie po 60. roku życia. Ich organizmy po prostu wciąż pamiętają tamtego wirusa. Zalecane jest szczepienie przeciw grypie sezonowej, aby nie dopuścić do spotkania się dwóch wirusów w jednym organizmie. Byłoby to ogromnym obciążeniem dla chorej osoby. - wyjaśnił doktor Krzysztof Strózik.
Doktor Strózik wymienił też grupy osób u których zaleca się szczepienie przeciw wirusowi A H1N1, a są to:
Brak jest jednak dowodów, że szczepienie przeciw grypie sezonowej działa ochronnie przeciw grypie A H1N1. Prawdopodobnie szczepienie przeciw świńskiej grypie (A H1N1) będzie dostępne w USA i Europie, w październiku lub listopadzie 2009 r.
Doktor Krzysztof Strózik zwrócił też uwagę, jak ważne w celach profilaktycznych jest częste i właściwe mycie rąk. - Przez cały dzień ręce dotykają wrót zakażenia,
jakimi są usta, nos i oczy, dlatego należy je często myć mydłem przez 20-30 sekund, a następnie suszyć z użyciem ręczników jednorazowych.W badaniu przeprowadzonym w Australii, wybrano dwa podobne przedszkola. W jednym z nich wprowadzono rygorystyczne mycie rąk, a w drugim praktyki higieniczne pozostały bez zmian. Po 3 miesiącach przeanalizowano ilość infekcji wśród dzieci, absencję dzieci. W przedszkolu gdzie myto ręce często stwierdzono zdecydowanie mniejszą ilość zachorowań i absencji wśród dzieci. - wyjaśnił doktor.